Słucham od wczoraj ze zdziwieniem, że Komitet Praw Dziecka ONZ zamierza wymóc na rządach krajów likwidację tzw. okien życia, ponieważ…. dziecko ma prawo do poznania swoich rodziców.
„Komitet przekonuje, że dzieci mają prawo poznać swoich rodziców, a pozostawienie noworodka w oknie życia odbiera dziecku taką możliwość.”- czytamy w tvn24.pl
No oczywiście, przecież taka matka, która nie chce dziecka, nie tylko je chętnie urodzi, ale i uszanuje to jego prawo, więc grzecznie poczeka, aż dziecko będzie na tyle duże, aby mu się mogła przedstawić. A tatuś? O ile matka wie, kto nim jest, będzie mogła zaprowadzić go za rączkę do meliny, względnie więzienia i pokazać go dziecku palcem. Dopiero potem je porzuci.
Nie jestem w stanie zrozumieć idei pomysłu, ani jego celu. Chyba tylko taki, aby nie dokładać z budżetu państw do cudzych dzieci, lepiej niech je matki od razu je topią w beczkach po kapuście. I będzie po problemie.
Komentarze